Możecie je zostawiać tutaj w formie komentarzy lub na twitterze razem z hashtagiem ;)
Pytania:
Od Ann Hemmings do Luke'a: Co czujesz do Caitlin Luke? I co czułeś kiedy śpiewałeś z nią piosenkę ,,Wouldn't change a thing"?
Odpowiedź:
Hej. Wiesz, troszkę ciężkie pytanie. Bardzo mi na niej zależy. Tak, jak jeszcze nigdy na nikim. Myśle, że to uczucie jakim ją darze jest silne. Jednak co to za uczucie nie jestem do końca pewny. Może to być nawet miłość. Nie skłamie jeśli powiem, że zaczynam się w niej zakochiwać. A piosenka? Czułem się niesamowicie. Caitlin ma na prawdę niesamowity głos więc tym bardziej się cieszyłem, że mogę z nią zaśpiewać. Kiedy zaczęliśmy śpiewać nic się dla mnie nie liczyło tylko ona. Wszystko znikło, zostałem tylko ja i ona. Pozdrawiam, Luke ;) xx
Od Ann Hemmings do Caitlin: Caitlin, co zrobisz jak się okaże, że to właśnie ojciec Luke'a Cię... zgwałcił? Chodzi mi o to, że to w końcu ojciec Twojego chłopaka... Nie zrazi Cię to do Luke'a?
Odpowiedź:
Hej. Nie wiem co mam Ci dopowiedzieć na to pytanie. To jest na prawdę okropne wydarzenie z mojego życia. Nie mam pojęcia co zrobię. Wiadomo, że to nie wina Luke'a, że ma takiego ojca. Rodziny się nie wybiera, prawda? Mam nadzieję, że to się nie potwierdzi bo nie wiem jak spojrzę Lukowi w oczy i powiem, że ja jestem tą dziewczyną, którą jego ojciec... zgwałcił trzy lata temu. Na prawdę nie wiem. Staram się w ogóle o tym nie myśleć. Cieszę się dobrymi chwilami, a o złych staram się zapominać. Pozdrawiam i do usłyszenia, Caitlin :)
Od Ann Hemmings do Luke'a:
1) Luke, jakbyś zareagował na fakt gdyby się okazało, że Twój ojciec zgwałcił np. Caitlin? Oczywiście nie jest powiedziane, że Twoja dziewczyna została w ogóle zgwałcona, ale jeżeli byłaby taka możliwość to jakie myśli, by Ci przyszły do głowy?
Odpowiedź:
Nawet nie chcę o tym myśleć. To jest chore. Nie mogę w ogóle dopuścić do siebie myśli, że mój ojciec coś takiego zrobił. Nienawidzę go... A jakby się okazało, że to Caitlin...ugh... Lepiej żeby wtedy nie pokazywał mi się na oczy. Całkowicie skreśliłbym go z życia, ale nie dopuszczam takiej myśli. To na pewno nie ona. Przecież by mi powiedziała, prawda? Nie, nie, nie... Na pewno to nie ona...
2) Kiedy mówiłeś, że chciałeś popełnić samobójstwo, bo nie mógłbyś ochronić Caitlin przed np. swoim ojcem... To co miałeś na myśli? Wspomniałeś o tym, że byłby to dla Ciebie zbyt duży ciężar kiedy Caitlin by u Ciebie nocowała, ale przecież napewno spała by w Twoich ramionach? Bałbyś się, żeby Twój ojciec mógłby jej zrobić krzywdę, kiedy np. poszłaby w nocy do łazienki?
Odpowiedź:
Może to troszkę źle ująłem, że byłby to dla mnie zbyt duży ciężar. W końcu to moja dziewczyna i nie jest ona w żaden sposób ciężarem dla mnie. Jednak fakt, bałbym się po prostu, że jak zostawię ją na chwilę czy właśnie pójdzie np. w nocy do łazienki to ojciec coś jej zrobi. Zwłaszcza w nocy gdy może wrócić on pijany, a jak wiadomo pod wpływem alkoholu zachowujemy się zupełnie inaczej niż gdy jesteśmy trzeźwi. Bałbym się, że wykorzysta on jakikolwiek moment gdy nie będzie mnie przy mojej księżniczce i ją skrzywdzi, a tego bym sobie nie darował. Dlatego na początku myślałem, że samobójstwo będzie dobrym rozwiązaniem, teraz widzę, że to było zwyczajne tchórzostwo. Mam nadzieję, że teraz będę mógł chronić Caitlin w każdy możliwy sposób i, że będzie czuła się przy mnie bezpiecznie. Pozdrawiam i wybacz, ale idę właśnie do mojej księżniczki dlatego muszę kończyć. Buziaki, Luke :))
OD OneDirectionBlog
DO LUKE'A: Będziesz zdrowy?
Brak odpowiedzi...
OD AUTORKI: Masz racje, jesteś przebiegła :D Niestety, ale tym razem na nic się to zda ;) Wiesz jaka jest obecnie sytuacja i nosie ma możliwości aby Luke odpowiedział na Twoje pytanie. Myślę, że w tym momencie chciałby Cie za to przeprosić :)
DO CAIYLIN: Przeżył abyś bez Luke'a? Co do niego czujesz?
Nie chce nawet myśleć co by się stało, gdybym go straciła. Luke musi żyć i wyjść z tego... Nie wyobrażam sobie bez niego życia... Jest dla mnie bardzo ważny i... on nie może umrzeć...
Odpowiedź jest prosta, kocham go. Kocham jak nigdy nikogo wcześniej. Dlatego on musi przeżyć... Nie poradze sobie bez niego...
DO MEGAN: Nie jesteś przypadkiem w ciąży?
Hehe, dobre... Nie, no co Ty. Pewnie się czymś zatrułam i to dlatego. Do tego nerwy o przyjaciela zrobiły swoje. Położe się, wezmę jakąś tabletkę, góra dwa dni i mi przejdzie, zobaczysz ;)
DO ASHTON'A: Co czujesz do Caitlin?
Jest moją przyjaciółką, traktuje ją jak młodszą siostrę. Lubie ją, w końcu nie da się inaczej. Jest bardzo fajną dziewczyną i cieszę się, że to właśnie ona jest dziewczyną Luke'a. Pasują do siebie :)
DO MICHAEL'A: Kiedy znajdziesz swoją drugą połówkę?
Wiesz, kochana... Na razie nie jest mi ona potrzebna. Wolę obecny stan. Jestem wolny i mogę robić co chcę. Mam świetnych przyjaciół, którzy trochę mnie denerwują twierdząc, że powinienem się opamiętać. Jednak ja tak nie uważam. Jest mi na razie tak jak jest ;)
DO CALUM'A: Czy kochasz Megan?
Hmm... ja... ciężko powiedzieć. Ja.. ja na prawdę ją lubię i cieszę się, że jest moją przyjaciółką... Że poznałem ją, Caitlin i resztę... Sam nie jestem do końca pewny co czuje... wybacz, ale nie od powiem jasno na to pytanie...
OD ANN HEMMINGS
DO LUKE'A: Coś ty do cholery jasnej narobił? W ogóle kochasz Caitlin?
J-ja.. ja nie wiem co się stało. Czemu tak w ogóle się stało. Pokłóciliśmy się, nie wiedziałem co mam robić... przerosła mnie ta cała sytuacja. Nie chciałem jej zdradzić.. j-ja n-na prawde tego żałuje. Nie wiem co we mnie wstąpiło. Wypiłem trochę, jakaś laska zaczęła się koło mnie kręcić i jakoś dalej się potoczyło. Wiem, to mnie nie tłumaczy. Ja tego na prawdę żałuje bo mi na niej zależy i cały czas ją kocham. Nie wiem co teraz bez niej zrobie... Ona nie chce mnie znać.. nie ma mnie bez niej, nie mam po co żyć...
DO CAITLIN:
Czy przez te wakacje tęskniłaś za Lukiem?
Szczerze? Starałam się o nim nie myśleć. Chciałam zapomnieć o tym co mi zrobił, jak mnie potraktował i zranił. Bardzo w tym pomogła mi dwójka moich kuzynów (synowie moje cioci). Jestem im za to wdzięczna, bo dzięki nim zaczęłam jakoś wracać do siebie. Chociaż były takie dni gdzie myślałam o Luke'u i nie ukrywam, że za nim trochę tęskniłam. W końcu nadal go kocham i nie da się tego zapomnieć od tak...
Czy byłabyś w stanie wybaczyć Lukowi i czy tęskniłaś za nim?
Jak już powiedziałam, tęsknić tęskniłam. Wybaczenie? Z tym będzie ciężko i nie wiem czy dam radę mu wybaczyć, a tym bardziej ponownie zaufać. Wiadomo, kocham go i to jest silne uczucie. Niestety zdrada to najgorsza rzecz jaka mogła mnie spotkać na świecie, nawet gorsza od gwałtu dlatego nie jestem w stanie odpowiedzieć teraz na pytanie czy jestem w stanie mu wybaczyć bo nie wiem. Na razie nie mam zamiaru się z nim widzieć i z nim rozmawiać.
DO ASHTONA: Czy utrzymujesz kontakt z Lukiem? I jeśli tak, to jak on się trzyma bez Caitlin?
Z nim? Proszę Cię... Nie mam zamiaru z nim utrzymywać kontaktu przez to jak potraktował swoją dziewczynę. Nie mieści mi sie to w głowie, jak on mógł coś takiego zrobić. Przez to pokazał jaki wielce jest dojrzały, żałosne... Nie utrzymuje z nim kontaktu i nie mam zamiaru... Mam gdzieś jak on sie teraz czuje, zasłużył na cierpienie... Myślał, że on zrobi skok w bok, nikt sie nie dowie i będzie okej... Przeliczył sie... Niech szuka sobie nowych znajomych.
Od Ann Hemmings do Caitlin: Caitlin, co zrobisz jak się okaże, że to właśnie ojciec Luke'a Cię... zgwałcił? Chodzi mi o to, że to w końcu ojciec Twojego chłopaka... Nie zrazi Cię to do Luke'a?
Odpowiedź:
Hej. Nie wiem co mam Ci dopowiedzieć na to pytanie. To jest na prawdę okropne wydarzenie z mojego życia. Nie mam pojęcia co zrobię. Wiadomo, że to nie wina Luke'a, że ma takiego ojca. Rodziny się nie wybiera, prawda? Mam nadzieję, że to się nie potwierdzi bo nie wiem jak spojrzę Lukowi w oczy i powiem, że ja jestem tą dziewczyną, którą jego ojciec... zgwałcił trzy lata temu. Na prawdę nie wiem. Staram się w ogóle o tym nie myśleć. Cieszę się dobrymi chwilami, a o złych staram się zapominać. Pozdrawiam i do usłyszenia, Caitlin :)
Od Ann Hemmings do Luke'a:
1) Luke, jakbyś zareagował na fakt gdyby się okazało, że Twój ojciec zgwałcił np. Caitlin? Oczywiście nie jest powiedziane, że Twoja dziewczyna została w ogóle zgwałcona, ale jeżeli byłaby taka możliwość to jakie myśli, by Ci przyszły do głowy?
Odpowiedź:
Nawet nie chcę o tym myśleć. To jest chore. Nie mogę w ogóle dopuścić do siebie myśli, że mój ojciec coś takiego zrobił. Nienawidzę go... A jakby się okazało, że to Caitlin...ugh... Lepiej żeby wtedy nie pokazywał mi się na oczy. Całkowicie skreśliłbym go z życia, ale nie dopuszczam takiej myśli. To na pewno nie ona. Przecież by mi powiedziała, prawda? Nie, nie, nie... Na pewno to nie ona...
2) Kiedy mówiłeś, że chciałeś popełnić samobójstwo, bo nie mógłbyś ochronić Caitlin przed np. swoim ojcem... To co miałeś na myśli? Wspomniałeś o tym, że byłby to dla Ciebie zbyt duży ciężar kiedy Caitlin by u Ciebie nocowała, ale przecież napewno spała by w Twoich ramionach? Bałbyś się, żeby Twój ojciec mógłby jej zrobić krzywdę, kiedy np. poszłaby w nocy do łazienki?
Odpowiedź:
Może to troszkę źle ująłem, że byłby to dla mnie zbyt duży ciężar. W końcu to moja dziewczyna i nie jest ona w żaden sposób ciężarem dla mnie. Jednak fakt, bałbym się po prostu, że jak zostawię ją na chwilę czy właśnie pójdzie np. w nocy do łazienki to ojciec coś jej zrobi. Zwłaszcza w nocy gdy może wrócić on pijany, a jak wiadomo pod wpływem alkoholu zachowujemy się zupełnie inaczej niż gdy jesteśmy trzeźwi. Bałbym się, że wykorzysta on jakikolwiek moment gdy nie będzie mnie przy mojej księżniczce i ją skrzywdzi, a tego bym sobie nie darował. Dlatego na początku myślałem, że samobójstwo będzie dobrym rozwiązaniem, teraz widzę, że to było zwyczajne tchórzostwo. Mam nadzieję, że teraz będę mógł chronić Caitlin w każdy możliwy sposób i, że będzie czuła się przy mnie bezpiecznie. Pozdrawiam i wybacz, ale idę właśnie do mojej księżniczki dlatego muszę kończyć. Buziaki, Luke :))
OD OneDirectionBlog
DO LUKE'A: Będziesz zdrowy?
Brak odpowiedzi...
OD AUTORKI: Masz racje, jesteś przebiegła :D Niestety, ale tym razem na nic się to zda ;) Wiesz jaka jest obecnie sytuacja i nosie ma możliwości aby Luke odpowiedział na Twoje pytanie. Myślę, że w tym momencie chciałby Cie za to przeprosić :)
DO CAIYLIN: Przeżył abyś bez Luke'a? Co do niego czujesz?
Nie chce nawet myśleć co by się stało, gdybym go straciła. Luke musi żyć i wyjść z tego... Nie wyobrażam sobie bez niego życia... Jest dla mnie bardzo ważny i... on nie może umrzeć...
Odpowiedź jest prosta, kocham go. Kocham jak nigdy nikogo wcześniej. Dlatego on musi przeżyć... Nie poradze sobie bez niego...
DO MEGAN: Nie jesteś przypadkiem w ciąży?
Hehe, dobre... Nie, no co Ty. Pewnie się czymś zatrułam i to dlatego. Do tego nerwy o przyjaciela zrobiły swoje. Położe się, wezmę jakąś tabletkę, góra dwa dni i mi przejdzie, zobaczysz ;)
DO ASHTON'A: Co czujesz do Caitlin?
Jest moją przyjaciółką, traktuje ją jak młodszą siostrę. Lubie ją, w końcu nie da się inaczej. Jest bardzo fajną dziewczyną i cieszę się, że to właśnie ona jest dziewczyną Luke'a. Pasują do siebie :)
DO MICHAEL'A: Kiedy znajdziesz swoją drugą połówkę?
Wiesz, kochana... Na razie nie jest mi ona potrzebna. Wolę obecny stan. Jestem wolny i mogę robić co chcę. Mam świetnych przyjaciół, którzy trochę mnie denerwują twierdząc, że powinienem się opamiętać. Jednak ja tak nie uważam. Jest mi na razie tak jak jest ;)
DO CALUM'A: Czy kochasz Megan?
Hmm... ja... ciężko powiedzieć. Ja.. ja na prawdę ją lubię i cieszę się, że jest moją przyjaciółką... Że poznałem ją, Caitlin i resztę... Sam nie jestem do końca pewny co czuje... wybacz, ale nie od powiem jasno na to pytanie...
OD ANN HEMMINGS
DO LUKE'A: Coś ty do cholery jasnej narobił? W ogóle kochasz Caitlin?
J-ja.. ja nie wiem co się stało. Czemu tak w ogóle się stało. Pokłóciliśmy się, nie wiedziałem co mam robić... przerosła mnie ta cała sytuacja. Nie chciałem jej zdradzić.. j-ja n-na prawde tego żałuje. Nie wiem co we mnie wstąpiło. Wypiłem trochę, jakaś laska zaczęła się koło mnie kręcić i jakoś dalej się potoczyło. Wiem, to mnie nie tłumaczy. Ja tego na prawdę żałuje bo mi na niej zależy i cały czas ją kocham. Nie wiem co teraz bez niej zrobie... Ona nie chce mnie znać.. nie ma mnie bez niej, nie mam po co żyć...
DO CAITLIN:
Czy przez te wakacje tęskniłaś za Lukiem?
Szczerze? Starałam się o nim nie myśleć. Chciałam zapomnieć o tym co mi zrobił, jak mnie potraktował i zranił. Bardzo w tym pomogła mi dwójka moich kuzynów (synowie moje cioci). Jestem im za to wdzięczna, bo dzięki nim zaczęłam jakoś wracać do siebie. Chociaż były takie dni gdzie myślałam o Luke'u i nie ukrywam, że za nim trochę tęskniłam. W końcu nadal go kocham i nie da się tego zapomnieć od tak...
Czy byłabyś w stanie wybaczyć Lukowi i czy tęskniłaś za nim?
Jak już powiedziałam, tęsknić tęskniłam. Wybaczenie? Z tym będzie ciężko i nie wiem czy dam radę mu wybaczyć, a tym bardziej ponownie zaufać. Wiadomo, kocham go i to jest silne uczucie. Niestety zdrada to najgorsza rzecz jaka mogła mnie spotkać na świecie, nawet gorsza od gwałtu dlatego nie jestem w stanie odpowiedzieć teraz na pytanie czy jestem w stanie mu wybaczyć bo nie wiem. Na razie nie mam zamiaru się z nim widzieć i z nim rozmawiać.
DO ASHTONA: Czy utrzymujesz kontakt z Lukiem? I jeśli tak, to jak on się trzyma bez Caitlin?
Z nim? Proszę Cię... Nie mam zamiaru z nim utrzymywać kontaktu przez to jak potraktował swoją dziewczynę. Nie mieści mi sie to w głowie, jak on mógł coś takiego zrobić. Przez to pokazał jaki wielce jest dojrzały, żałosne... Nie utrzymuje z nim kontaktu i nie mam zamiaru... Mam gdzieś jak on sie teraz czuje, zasłużył na cierpienie... Myślał, że on zrobi skok w bok, nikt sie nie dowie i będzie okej... Przeliczył sie... Niech szuka sobie nowych znajomych.
Do Luke'a:
OdpowiedzUsuńCo czujesz do Caitlin Luke? I co czułeś kiedy śpiewałeś z nią piosenkę ,,Wouldn't change a thing"?
P.S Jesteś słodki.
Do Caitlin:
OdpowiedzUsuńCaitlin, co zrobisz jeśli się okaże, że to właśnie ojciec Luke'a Cię... zgwałcił? Chodzi mi o to, że to w końcu ojciec Twojego chłopaka... Nie zrazi Cię to do Luke'a?
Do Luke'a:
Luke, jakbyś zareagował na fakt gdyby się okazało, że Twój ojciec zgwałcił np. Caitlin? Oczywiście nie jest powiedziane, że Twoja dziewczyna została w ogóle zgwałcona, ale jeżeli byłaby taka możliwość to jakie myśli, by Ci przyszły do głowy?
I jeszcze jedno do Luke'a :
Kiedy mówiłeś, że chciałeś popełnić samobójstwo, bo nie mogłbyś ochronić Caitlin przed np. swoim ojcem... To co miałeś dokłądnie na myśli? Wspomniałeś o tym, że byłby to dla Ciebie zbyt duży ciężar kiedy Caitlin by u Ciebie nocowała, ale przecież napewno spała by w Twoich ramionach? Bałbyś się, żeby Twoj ojciec mógłby jej zrobić krzywdę, kiedy np. poszłaby w nocy do łazienki?
: ) : )
Do Luke'a:
OdpowiedzUsuńBędziesz zdrowy?
Do Caitlin:
Przeżyłabyś bez Luke'a? Co do niego czujesz?
Do Megan?
Nie jesteś przypadkiem w ciąży?
Do Ashton'a:
Co czujesz do Caitlin'e?
Do Michael'a:
Kiedy znajdziesz swoją drugą połówkę?
Do Calum'a:
Czy kochasz Megan?
Tak, wiem, jestem ciekawska i przebiegła :3
Hahaha :D Ale mi się ryjek cieszy :)
OdpowiedzUsuńCiszę się z każdej odpowiedzi, nawet z tej nie do końca udzielonej (Luke) :)
Dziękuję bardzo <3
Powiem szczerze, odpowiedzi dały mi do myślenia, w pozytywnym sensie :3
Hehe...Kocham to opowiadanie, oby tak dalej :D
A! No i już szykuję dawkę nowych pytań ;*
Do Luke'a :
OdpowiedzUsuńCos ty do cholery jasnej narobil? W ogole kochasz Caitlin?
Do Caitlin:
Czy przez te wakacje tesknilas za Lukiem?
Do Caitlin:
Czy bylabys wstanie wybaczyc Lukowi i czy tesknilas za nim?
Do Ashtona:
Czy utrzymujesz kontakt z Lukiem?
I jesli tak, to jak on sie trzyma bez Caitlin?